poniedziałek, 5 lutego 2018

Pozytywka elektryczna, karuzela Shiloh


Pozytywka elektryczna, karuzela. W sumie jak to nazwać. Mechanizm do karuzeli firmy Shiloh, chyba to będzie najlepszy opis. Zapraszam do prezentacji i podzielenia się swoją opinią.

Pod koniec ciąży zorganizowałam bociankowe z okazji przyjścia na świat Jaśka. Jednym z prezentów, jaki młody dostał była karuzela Babyono. Jej pluszaki są cudowne, żywe kolorki, bez wystających nitek i przede wszystkim trwałe, młody nie jeden raz pociągał za pluszaki i prędzej cała karuzela spadła by z łóżka niż pluszak oderwał się od sznureczka.

Gdy urodził sie młody, pierwszy miesiąc i tak ciągle spał, więc karuzeli ani razu nie użyłam. Gdy Jasiek skończył około 5 tydzień życia postanowiłam zamontować mu karuzelę. Mechanizm karuzela miała nakręcany. Ochoczo nakręciłam karuzelkę na maxa i na tym skończyła się moja radość. Mechanizm grał 2 minuty i niestety nie dało się tego wydłużyć. Gdy tylko pozytywka przestawała grać, młody zaczynał płakać. No a stanie nad mechanizmem i nakręcanie go co dwie minuty umówmy się było by mocno uciążliwe dla mnie. 

Zaczęłam szukać w internecie samego mechanizmu na baterie. Niestety przejrzałam całe allegro i inne strony, pisałam do róznych producentów karuzeli czy można było by kupić sam mechanizm, niestety takiej możliwości nie było.

Przeglądając którego dnia facebook'a trafiłam na post wyprawkowy dla noworodka. A tam, link do aukcji na aliexpress z mechanizmem do karuzeli na baterie! Kosztowała około 13 USD, nie zastanawiałam się długo, zamówiłam i czekałam, aż Pan Chińczyk wyśle do mnie paczuszkę. 

Po dwóch tygodniach mechanizm miałam już u siebie, była bardzo dobrze zapakowana, dołączona była instrukcja w języku angielskim. Włożyłam dwie baterie AA, zamontowałam do karuzeli i na twarzy mojego dziecka ujrzałam zadowolenie, ze może patrzeć się w karuzelę ;)Karuzela wyłącza się po 30 minutach, do tego czasu Jasiek przysypiał, jak się budził włączałam ją od nowa i dalej wzbudzała duże zainteresowanie u mojego synka.

Mechanizm posiada trzy guziki na górze po prawej i po lewej stronie. Z prawej strony guzikami możemy regulować głośność melodii oraz włączyć i wyłączyć mechanizm. Z lewej strony możemy zmienić melodie na następną bądź poprzednią oraz zablokować mechanizm kręcący.

Wszystko możecie zobaczyć na filmiku z prezentacją mechanizmu:



Podsumowując, jeżeli i Was denerwuje nakręcanie karuzeli manualnej, warto poszukać mechanizmu elektrycznego. Jestem nim zachwycona, nie chciałam kupować drugiej karuzeli, mijało by się to z celem. 

Niestety moja aukcja na aliexpress wygasła, a nie mogę znaleźć nawet po obrazie jakiejkolwiek innej aukcji. Na allegro widziałam ten mechanizm, w cenie 65 zł. 

Powiedzcie czy Wasze dziecko również lubiło wpatrywać się w karuzelę? Jakiej firmy miałyście i czy je polecacie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz